![]() |
![]() |
![]() |
Wraz z modernizacją torów powstają przy nich ekrany akustyczne. Zarządca infrastruktury kolejowej podkreśla, że są one budowane tam, gdzie powinny, czyli w tych miejscach, gdzie jest duże natężenie hałasu przejeżdżających pociągów.
PKP PLK są zobowiązane do montażu ekranów akustycznych w kilku przypadkach. Po pierwsze, gdy przekroczony jest dopuszczalny poziom hałasu w wyniku eksploatacji linii kolejowej. Drugi czynnik to brak możliwości obniżenia poziomu hałasu do dopuszczalnego przy użyciu innych metod. Również przeprowadzana modernizacja układu torowego, czy wymiana szyn, to przesłanka do montażu ekranów. - wylicza Maciej Dutkiewicz z biura prasowego spółki.
Zgodnie z rozporządzeniem. Dopuszczalny poziom hałasu określony jest w rozporządzeniu ministra środowiska z 14 czerwca 2007 r. (Dz.U. 2007 nr 120 poz. 826 z późniejszymi zmianami). Jeżeli jest on przekroczony, właściciel infrastruktury (dróg i torów), obowiązany jest wykonać ekrany dźwiękochłonne. Według stanu na koniec grudnia zeszłego roku, łącznie na wszystkich liniach kolejowych, wybudowano już 87 943 m ekranów akustycznych. Maciej Dutkiewicz przyznaje, że obecnie nie jest jeszcze możliwe oszacowanie konkretnej liczby czy długości planowanych do budowy przytorowych ekranów akustycznych, bowiem będzie to zależało od wyników ekspertyz, które przeprowadza się przed rozpoczęciem każdej inwestycji torowej. A wiele z nich jeszcze się nie rozpoczęło.
Zaprojektowanie ekranów w danej lokalizacji o danych parametrach uwarunkowane jest wieloma czynnikami. Są to: wielkość oddziaływania akustycznego danego odcinka linii kolejowej oraz perspektywiczne natężenie ruchu kolejowego, sposób zagospodarowania terenów sąsiednich (występowanie terenów prawnie chronionych przed hałasem), a także odległość zabudowań od źródła hałasu i usytuowanie geometryczne układu, tj. źródło dźwięku - ekran - teren podlegający ochronie - wyjaśnia Dutkiewicz. - Z tego powodu liczba jak i długość ekranów akustycznych zaplanowanych do budowy zmienia się w sposób dynamiczny, równolegle z wdrażaniem kolejnych inwestycji spółki na poszczególnych liniach kolejowych.
Przytorowe ekrany akustyczne, pełnią, wbrew własnej woli, jeszcze inne zadanie: w okresie zimy osłaniają tory przed nawiewaniem śniegu. Ale ekrany akustyczne w żadnym wypadku nie mogą zastępować płotków osłaniających linie kolejowe w okresie zimowym. Ekrany akustyczne są drogimi urządzeniami, pozwalającymi na zachowanie standardów, jakości środowiska na terenach przyległych do linii kolejowych - podkreśla Dutkiewicz.
Szpecą krajobraz. Ekrany akustyczne, mające swych wielkich zwolenników w ekologach, są jednym z głównych sposobów na wyciszenie hałasu emitowanego przez przejeżdżające pociągi. Niestety, mają jedną wadę - szpecą krajobraz. Polskie normy hałasu należą do najostrzejszych w całej Europie. To właśnie one były przyczyną powstawania ekranów nawet w najbardziej absurdalnych miejscach - takich, jak lasy czy ugory. Młody inżynier drogownictwa, projektant z prywatnego biura z Białegostoku, który prosi o anonimowość, twierdzi, że jeszcze do niedawna firmy produkujące ekrany musiały mieć bardzo silny lobbing. Bo przecież przydrogowe ekrany były budowane, wbrew jakiekolwiek logice, nawet w lasach, gdzie hałas nikomu nie przeszkadzał - dziwi się.
Z tego też względu minister środowiska postanowił zwiększyć limity dopuszczalnego natężenia hałasu. W połowie października 2012 r. weszło w życie odpowiednie rozporządzenie. Obecnie dopuszczalne limity wynoszą 68 dB w ciągu dnia i 60 dB w nocy. Ale to rozporządzenie, jest tylko jednym z wielu różnych dokumentów i przepisów, które dokładnie regulują sposoby eliminacji uciążliwego hałasu. Najważniejszy z nich to Prawo ochrony środowiska, czyli ustawa z 27 kwietnia 2001 r., która powstała w celu zrównania polskich przepisów z prawodawstwem Unii Europejskiej. Określa ona zasady ochrony środowiska, w tym nakazuje organom administracji konkretne działania na rzecz tejże ochrony, m.in. narzuca odpowiednie działania w celu eliminacji nadmiernego hałasu.
Tanie wały. Jedną z dotychczasowych, najlepszych metod tłumienia hałasu emitowanego przez przejeżdżające pociągi były wały ziemne usypywane wzdłuż linii kolejowej. Ich efektywność jest stosunkowo duża, potrafią redukować hałas nawet o 25 dB. Plusem tego typu konstrukcji jest niski koszt ich budowy. Minusem - możliwości zastosowania. Wał, ze względu na zajmowanie dużej powierzchni nie wszędzie można wybudować. Dlatego najlepiej sprawdza się tam, gdzie wyciszanie może się okazać najmniej potrzebne, czyli na terenach bez gęstej zabudowy miejskiej czy nieużytkach.
Przy tej okazji często pojawia się pytanie, czy hałas emitowany przez przejeżdżający pociąg mógłby być tłumiony poprzez zastosowanie odpowiedniej technologii budowy samego torowiska, czyli tzw. torów podsypkowych i bezstykowych? Niestety, nie do końca. Technologia nawierzchni bezpodsypkowych z zastosowaniem szyn w odpowiedniej otulinie może natomiast efektywnie zmniejszyć emitowane drgania. Sprężyste posadowienie szyny ogranicza transmisję drgań, a zwłaszcza tych dobiegających z tarczy koła, stanowiących jedno z głównych źródeł drgań - wyjaśniają fachowcy. Przeprowadzone badania toru w nawierzchni bezpodsypkowej w konstrukcji z systemem ERS potwierdziły ograniczenie transmisji drgań w paśmie częstotliwości 50-400 Hz nawet o 20 dB w porównaniu do tradycyjnych konstrukcji nawierzchni.
Trzeba jednak pamiętać, że systemy te ograniczają przede wszystkim transmisję drgań do otoczenia. Zmniejszenie niekorzystnych oddziaływań w postaci hałasu ma miejsce w przypadku systemu ERS i jest na poziomie kilku decybeli. Okazuje się, że systemy nawierzchni szynowych ograniczają transmisję jedynie hałasu wtórnego, czyli materiałowego. Nie ograniczają zatem emisji hałasu pochodzącego bezpośrednio od przejeżdżającego taboru, który są w stanie wytłumić tylko ekrany akustyczne.
Za i przeciw. Ekrany przytorowe, tak jak przydrogowe, mają swoich zwolenników, jak też przeciwników. Zwolennikami są przede wszystkim ekolodzy oraz mieszkańcy przytorowych domów. Ale nie zawsze i wszędzie. Mieszkańcy osiedla Zazamcze we Włocławku chcą, by ich osiedle było oddzielone od torów na linii Kutno - Wybrzeże ekranami, które chronią nie tylko przed hałasem, ale także przed możliwością wtargnięcia na tory i wypadkami.
Przeciwko wysokim na 4,5 m ekranom przy linii średnicowej, protestowali mieszkańcy warszawskiego Powiśla. Dzięki temu podróżni mogą z okien pociągu podziwiać tę dzielnicę i Stadion Narodowy. Z kolei do protestu mieszkańców podwarszawskiego Milanówka, przeciwko postawieniu ekranów, włączył się wojewódzki konserwator zabytków i minister kultury.
Infrastruktura kolejowa | Naczepy i przyczepy | Opony | Transport publiczny |
Transport żywności | Tuning i akcesoria | Żegluga i porty |