Brześć z automatyczną zmianą rozstawu kół

Przyspieszy przejazd pociągów przez polsko - białoruską granicę

Koleje Białoruskie (BC) wraz z hiszpańską firmą Talgo zabudowały na granicznej stacji w Brześciu stanowisko do automatycznej zmiany rozstawu kół z 1520 mm na 1435 mm i odwrotnie.

Jeszcze w tym kwartale rozpoczną się testy certyfikacyjne nowego stanowiska Talgo z wykorzystaniem pociągów pasażerskich. W trakcie zabudowania stanowiska na stacji przebudowywano torowiska, rozjazdy i sygnalizację oraz zelektryfikowano zmodernizowany układ torowy.

Półtorej godziny szybciej. Po oddaniu do eksploatacji nowego stanowiska, czas postoju międzynarodowych pociągów w Brześciu będzie trwał tylko pół godziny. Obecnie cała operacja przy użyciu specjalnych podnośników zajmuje aż 2 godz. Jednak, by mogło ono działać, pociągi muszą być wyposażone w osie rozsuwane, które po najeździe na stanowisko przestawcze, zmienią swój rozstaw do szerokości toru. A jest to kosztowny wydatek.

Inicjatorem zabudowy stanowiska w Brześciu były koleje rosyjskie, które w 2010 r. uruchomiły drogi ekspres relacji Moskwa - Nicea. Jest on skierowany do tych Rosjan, którzy są coraz bogatsi i chętniej wyjeżdżają na zachód Europy, a szczególnie na Riwierę Francuską, i którzy wybierają długą, bezpieczną jazdę pociągiem, niż lot samolotem.

Ciekawostką jest fakt, że pociąg Moska - Nicea jest najdłuższym połączeniem europejskim rosyjskich kolei. Jego trasa liczy pond 3,2 tys. kilometrów. Pociąg pokonuje ją w czasie ponad 50 godz., przejeżdżając przez siedem krajów: Rosję, Białoruś, Polskę, Czechy. Austrię, Włochy i Francję. W Polsce pociąg jedzie przez Terespol i Katowice.

Otwarcie międzynarodowe. W ostatnich latach Koleje Białoruskie inwestują w swój rozwój, bo chcą rozwijać współpracę międzynarodową z przewoźnikami kolejowymi, zarówno dwustronną, jak i w ramach międzynarodowych organizacji transportowych. Dobre położenie geograficzne Białorusi pozwala jej odgrywać istotną rolę w kolejowych przewozach tranzytowych na linii wschód-zachód.

Konkurencyjna polityka taryfowa, rozwój infrastruktury na kolejowych terenach przygranicznych, modernizacja odcinków infrastruktury międzynarodowych korytarzy transportowych, wzrost przewozów kontenerowych, to główne zadania, które wyznaczyły sobie tamtejsze koleje na 2015 r.

Połączenie Mińsk-Warszawa. BC nie chcą też tracić połączeń z Europą Środkową. Dlatego prowadzą rozmowy z Polską, które mają na celu wstrzymanie likwidacji, lubianego przez Białorusinów, pociągu z Mińska do Warszawy, mającego kursować tylko do 15 marca. Jedną z głównych przyczyn zamknięcia tego połączenia są wysokie koszty obsługi składu i brak przewidzianego dofinansowania tego połączenia z budżetu państwa. Po jego likwidacji, pasażerowie stracą możliwość dogodnego przejazdu na tej trasie.

Pociąg zarówno z Warszawy jak i z Mińska wyjeżdża w godzinach wieczornych i przyjeżdża do obu stolic w godzinach porannych następnego dnia. Podróżni nie będą mogli już także skorzystać z dołączanych do składu wagonów z miejscami do siedzenia na trasie Warszawa-Terespol. Codzienne połączenie Warszawy ze stolicą Białorusi zapewnia także międzynarodowy pociąg "Polonez" do Moskwy. Jednak jego godziny kursowania nie są już tak dogodne dla pasażerów z Mińska.

Ożywienie współpracy. Prof. dr hab. Maciej Stajniak, kierownik Katedry Podstaw Logistyki w Wyższej Szkole Logistyki w Poznaniu, twierdzi, że wszystko wskazuje na to, iż w ciągu najbliższych kilku lat polityka gospodarcza Białorusi będzie musiała otworzyć się na nowe rynki, gdyż w przeciwnym razie, w dobie globalizacji będzie poddana wyniszczającej recesji.

Prof. Stajniak, uważa, że po załamaniu rynku rosyjskiego, wiele polskich przedsiębiorstw ma poważne kłopoty i lekiem na nie może być właśnie białoruski rynek, tym bardziej, że polityka ostatnich miesięcy w tym kraju wykazuje większe otwarcie na zagraniczne podmioty. Jestem za ożywieniem współpracy polsko - białoruskiej na wielu płaszczyznach gospodarczych, bo to jest warunek konieczny, aby mogły się rozwijać usługi logistyczno - transportowe - przekonuje profesor.